Haft malarski to jedna z najciekawszych, a zarazem najrzadszych technik nawiązujących do średniowiecznego haftu figuralnego określanego jako acupictura. Z tą techniką wiąże się twórczość Amalii Fidyk - jaworznianki urodzonej w 1922 roku, która była jedną z najciekawszych i najczęściej wystawianych miejscowych twórczyń. Amalia z Olgą Dziunikowską, Marią Pogodą, Zofią Janik, Natalią Stachurską i Karolem Adamczykiem tworzyła z początkiem lat siedemdziesiątych grupę twórców nieprofesjonalnych związaną z powstałym właśnie jaworznickim muzeum. Grupa przyjęła nazwę „Klubu Sztuki”. Niemal od początku patronował jej nieformalnie profesor Włodzimierz Hodys z Katedry Historii Sztuki krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Haftowała od 13 roku życia. Motywem głównym prac artystki była otaczająca przyroda w różnych jej stanach. Jednak tematem ulubionym były drzewa, które były idealne do hafciarskiego opracowania. Zatem stworzyła ich liczne metamorfozy. Czas na pokazanie prac światu przyszedł w wieku 55 lat artystki.
Chciałam kiedyś poznać granicę między kiczem a dziełem sztuki . Usłyszałam, że profesorz Krakowa robi wystawę naszych amatorów w jaworznickim muzeum. Poszłam zobaczyć, no i nie powiodło mi się , granicy nie zobaczyłam. Ale profesor kazał przynieść, co robię i zaraz zaklasyfikował na wystawę.
Wystawiała swoje prace w licznych ośrodkach, początkowo w krakowskim Wojewódzkim Domu Kultury Pod Baranami i w Muzeum w Chrzanowie, także Nowej Hucie. Potem w Katowicach, Wrocławiu, Warszawie oraz w Düesseldorfie, Lipsku, Bremie i Paryżu.
Iwona Brandys
kuratorka wystawy: Iwona Brandys
autor filmu „Amalia” oraz fotografii obrazów: Marcin Jania
oprawa graficzna: Sławomir Śląski
komentarze
dodaj komentarz