Kwartet Śląski / To co najlepsze. Polska i Świat / 80. rocznica urodzin Zbigniewa Bargielskiego

Koncert Kwartetu Śląskiego z okazji 80. rocznicy urodzin Zbigniewa Bargielskiego.
image Kwartet Śląski, fot. materiały prasowe organizatora

Wykonawcy:

Kwartet Śląski
Roman Widaszek - klarnet
Meccore String Quartet
Jarosław Nadrzycki - skrzypce
Wojciech Koprowski - skrzypce
Michał Bryła - altówka
Karol Marianowski - wiolonczela
Marcin Trzęsiok - prowadzenie cyklu

 

Program:

Zbigniew Bargielski - IV Kwartet smyczkowy

Zbigniew Bargielski - Po drugiej stronie lustra na kwartet z klarnetem

Felix Mendelssohn-Bartholdy - Oktet smyczkowy Es-dur op. 20

 

Sześć kwartetów smyczkowych Zbigniewa Bargielskiego (ur. 1937) stanowi istotny rozdział jego twórczości, w której gatunki kameralne mają pozycję wyróżnioną. Napisany dla Alban Berg Quartet IV Kwartet „Płonący czas” (1994) oraz Po drugiej stronie lustra (1988, rew. 2003) „na kwartet smyczkowy z klarnetem” to przykłady „formy klockowej”, stanowiącej sygnaturę Bargielskiego. Jej zasadą jest zakaz wprowadzania nowych idei muzycznej bez uprzedniego powtórzenia poprzednich, przy czym powroty materiału nie są dosłowne, lecz wariacyjne. W ten sposób kompozycja zachowuje idealną równowagę między stabilnością a płynnością. Kwartet cechuje szczególna elegancja, związana ze świadomym wyborem, w dojrzałej twórczości Bargielskiego, ideałów sztuki śródziemnomorskiej, czyli piękna klasycznego. To samo w zasadzie można powiedzieć o kwintecie klarnetowym, który Andrzej Chłopecki nazwał „mini koncertem na klarnet i mini orkiestrę smyczkową”. Wybitny krytyk odgadywał w nim echa jazzującego Koncertu hebanowego Igora Strawińskiego. 

 

Niewiele jest w historii muzyki eksplozji młodzieńczego geniuszu porównywalnych z Oktetem Es-dur op. 20 (1825) Felixa Mendelssohna-Bartholdy’ego (1809-1847). Dobrze już w stawianiu nut zaprawiony (na potrzeby koncertów domowych w latach 1821-1813 skomponował 12 symfonii na smyczki), Mendelssohn podarował tę kompozycję na urodziny swemu nauczycielowi gry na skrzypcach, Eduardowi Ritzowi. Porywa rozmach, świeżość inwencji, doskonałość polifonii, a także oryginalne rozwiązania formalne. Scherzo, inspirowane sceną Nocy Walpurgi z Fausta Goethego, jest olśniewającym przykładem mendelssohnowskiej Elfenromantik, która zachwycać będzie m.in. Brucknera, Rimskiego-Korsakowa, a nawet Strawińskiego.  
 
Marcin Trzęsiok




komentarze

dodaj komentarz
jeszcze nie dodano komentarza
dodaj komentarz