Muzyka polska za mało znana. NOSPR kameralnie

image

wykonawcy:
Krakowice Trio d'anches

  • Damian Lipień – fagot
  • Maksymilian Lipień – obój
  • Piotr Lato – klarnet

 

program:

  • George Auric – Trio
  • Aleksander Tansman – Suite pour trio d'anches
  • Antoni Szałowski – Trio na obój, klarnet i fagot
  • Witold Lutosławski – Trio

 

Trio stroikowe (Trio d'anches) to zespół 3 instrumentów dętych drewnianych, w których źródłem dźwięku jest drgający trzcinowy stroik. Tworzą go 2 instrumenty podwójnostroikowe – obój i fagot oraz 1 pojedynczostroikowy – klarnet. Mimo, iż składa się z instrumentów o kilkusetletniej tradycji (prototypy oboju i fagotu używane były już w czasach renesansu, a klarnet rozpowszechnił się w XVIII wieku), to w takim pojedynczym zestawieniu zaczęło funkcjonować dopiero od XX wieku. Analogiczny sposób wydobycia dźwięku gwarantuje spoistość brzmienia, nie niwecząc walorów kolorystycznych żadnego z instrumentów, przy równorzędnym jednocześnie ich traktowaniu.

Komponowaniem utworów na trio stroikowe zajmowali się zwłaszcza francuscy kompozytorzy reprezentujący nurt neoklasyczny - George Auric, Francis Poulenc, Darius Milhaud, Jean Françaix, Jacques Ibert, Pierre Max Dubois, Henri Tomasi etc. Można to wiązać z faktem, że Paryż był w latach międzywojennych nie tylko światową stolicą muzyki, ale także siedzibą najwybitniejszych konstruktorów instrumentów dętych, a ich coraz lepsze technicznie dzieła pobudzały wyobraźnię dźwiękową muzycznych twórców.

George Auric – potraktował swoją kompozycję w zgodzie z estetyką i duchem grupy Le Six, mimo iż pod koniec lat 30. każdy z jej członków obrał już własną ścieżkę rozwoju. W jego Triu pobrzmiewa przywiązanie do muzyki popularnej, cyrkowo-kabaretowej. Proste melodie poddane zostają tu wyrafinowanej obróbce kompozytorskiej, kontrapunktyczna faktura nie tłumi jednak ich żartobliwo-ludycznego wyrazu.

Z paryskim środowiskiem kompozytorskim związany był także od 1920 roku przez kilkanaście lat Aleksander Tansman, wykształcony w Łodzi i Warszawie. Odbył w tym czasie także artystyczną podróż dookoła świata, a lata wojny spędził w Stanach Zjednoczonych, gdzie spotykał się z Dariusem Milhaudem, Bélą Bartókiem, Arnoldem Schönbergiem i Igorem Strawińskim. Jego dzieła należą do repertuaru światowego, natomiast ich obecność w życiu muzycznym w Polsce ciągle wydaje się niewystarczająca. Suita mimo, iż także utrzymana została w duchu francuskiego neoklasycyzmu, wniesie do programu koncertu sporą dawkę szczerego liryzmu, powiązanego z walorami kantylenowymi.

W francuskiej stolicy działał także Antoni Szałowski (10 lat młodszy od Tansmana), który po studiach pod kierunkiem Kazimierza Sikorskiego i Grzegorza Fitelberga kontynuował naukę u Nadii Boulanger. We Francji, w której zdecydował się później pozostać na stałe, powierzono mu funkcję prezesa Stowarzyszenia Młodych Polskich Muzyków. W jego Trio z 1936 roku także dominują środki wypracowane w ramach neoklasycyzmu, z charakterystyczną motoryką i tokkatowością na czele i powściągliwością emocjonalną w częściach lirycznych.  

Prawykonanie Tria Lutoslawskiego (jednego z najwcześniejszych jego utworów) miało miejsce w 1945 roku podczas Festiwalu Polskiej Muzyki Współczesnej w Krakowie. Utwór wykorzystuje pomysły zawarte w kanonach i interludiach, komponowanych w przez Lutosławskiego w czasie wojny na różne składy instrumentalne. Z neoklasycyzmem łączy go motoryczna rytmika, dysonansowa harmonia, kanciasta melodyka i dyscyplina formalna. Swoje doświadczenia wypracowane w tej kompozycji wykorzystał Lutosławski w pracy nad I Symfonią.

 

(źródło: www.nospr.org.pl)





komentarze

dodaj komentarz
jeszcze nie dodano komentarza
dodaj komentarz