„Requiem” Mozarta

W piątek, 3 listopada Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Śląskiej pokieruje Jan Miłosz Zarzycki. Solistami tego koncertu będą: śpiewaczka i skrzypaczka - Anna Malesza, alt - Marta Mika, tenor - Pavlo Tokar, bas - Szymon Kobyliński i organista - Adam Eibin. Na afiszu tego koncertu: „Requiem„ Wolfganga Amadeusa Mozarta poprzedzone dziełami Tomasa Albinoniego i Johanna Sebastiana Bacha.
image W.A. Mozart, fot. materiały prasowe organizatora

Wykonawcy:

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej
Chór Filharmonii Śląskiej
Jan Miłosz Zarzycki - dyrygent
Anna Malesza - skrzypce, sopran
Marta Mika - alt
Pavlo Tokar - tenor
Szymon Kobyliński - bas
Adam Eibin - organy
Jarosław Wolanin - przygotowanie chóru


Program:

Tomaso Albinoni - Adagio g-moll na smyczki i organy
Johann Sebastian Bach - Koncert skrzypcowy a-moll BWV 1041
Wolfgang Amadeus Mozart - Requiem d-moll KV 626

 

Urodzony w Gliwicach, w katowickiej Akademii Muzycznej studiował grę na skrzypcach, po czym we Wrocławiu ukończył z wyróżnieniem dyrygenturę w klasie prof. Marka Pijarowskiego. Studia dyrygenckie Jan Miłosz Zarzycki uzupełniał w Wiedniu i Berlinie, gdzie miał okazję poznać sztukę takich mistrzów batuty, jak: Seiji Ozawa, Kurt Masur, Claudio Abbado. Ukończył też Podyplomowe Studia Menedżerskie dla Twórców, Artystów i Animatorów Kultury na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. Laureat konkursów dyrygenckich we Włoszech, Hiszpanii i na Węgrzech obecnie jest profesorem Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie i od 13 lat dyrektorem naczelnym i artystycznym Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego w Łomży. Ma w dorobku 15 nagranych płyt, w tym 5 nominowanych do Fryderyka. Koncertuje w Polsce, Niemczech, Francji, Austrii, Holandii, Czechach, Rosji, Włoszech, Ukrainie, Macedonii, USA, Portugalii, Meksyku, Norwegii, Belgii, Litwie i Białorusi.


Cieszące się ogromną popularnością Adagio nie jest oryginalnym dziełem Tomasa Albinoniego, czołowego przedstawiciela późnej szkoły weneckiej. Utwór zrekonstruował i opublikował w XX wieku muzykolog Rema Giazotta na podstawie fragmentu manuskryptu Albinoniego. Twórczością wenecjanina żywo interesował się Johann Sebastian Bach, z którego dorobku w programie znajdzie się Koncert skrzypcowy a-moll BWV 1041, jeden z trzech utrzymujących się we współczesnym repertuarze. Kilka koncertów skrzypcowych Bacha zaginęło. Koncert a-moll nawiązuje do twórczości Vivaldiego, ale jego fragmenty solowe wyrastają ponad artystyczny warsztat poprzednika, wprowadzając do stereotypowego harmonicznego akompaniamentu orkiestry motywy tematyczne. Splecione z głosem solowym, tworzą misterną strukturę kontrapunktyczną.


Zwieńczeniem koncertu pod batutą Jana Miłosza Zarzyckiego będzie ostatnie, nieukończone dzieło Wolfganga Amadeusa Mozarta – Requiem. Pracę nad utworem komponowanym na anonimowe zamówienie przerwała śmierć kompozytora 5 grudnia 1791 roku. Był zdrów, kiedy w październiku ją rozpoczynał. Kiedy już prawie nie opuszczał łóżka, wiedział, że pisze to Requiem dla siebie. Napisał prawie całą pierwszą połowę utworu. Ostatnie nuty zapisane w partyturze jego ręką odnajdujemy w 8. takcie partii wokalnych Lacrimosa. Z pozostawionych kilku szkiców i instrukcji dotyczących kolejnych fragmentów dzieło dokończył jego uczeń, Franz Xaver Süssmayr. Niektórzy uważają, że wielkość Mozarta mogłaby się opierać na tym jedynym, monumentalnym dziele. Powrót Mozarta do muzyki sakralnej wytyczył nowe kierunki stylistyczne, wiążąc – jak pisał Graham Rogers – elementy barokowej surowości z „nieprzezroczystą” harmonią i wysublimowaną linią melodyczną.

 





komentarze

dodaj komentarz
jeszcze nie dodano komentarza
dodaj komentarz