Van Gogh z Giszowca w Muzeum Śląskim

Muzeum Śląskie zaprasza na ekspozycję malarstwa Ewalda Gawlika,  niedocenianego przez wiele lat członka Grupy Janowskiej. Wystawę „W pracowni mistrza Ewalda” zwiedzać można w Galerii Sztuki Pogranicza do 1 września.
image Ewald Gawlik „Balkan Espress” wł. Muzeum Ślaskie w Katowicach

Ewald Gawlik urodził się w Nikiszowcu (dzielnica Katowic). Już w dzieciństwie przejawiał talent plastyczny, a podczas nauki w gimnazjum był uczniem absolwenta akademii sztuki w Monachium – Józefa Belmera, a następnie uczęszczał na lekcje malarstwa i rysunku do pracowni Pawła Stellera oraz do szkoły malarstwa prowadzonej przez Czesława Rzepińskiego. Wybuch II Wojny Światowej uniemożliwił mu podjęcie studiów na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Na początku wojny wywieziony został na przymusowe roboty w okolice Drezna – było to szczęśliwym zrządzeniem losu, gdyż mógł większość wolnego czasu spędzać w Galerii Drezdeńskiej.

 

„Po interwencji ojca i zwolnieniu z prac przymusowych pomyślnie zdał egzamin do drezdeńskiej akademii, jednak powołanie do Wermachtu zniweczyły jego marzenia o ukończeniu studiów artystycznych”, dodaje Sonia Wilk, kurator wystawy.

 

Przez dwa lata przebywał w Laponii, a następnie walczył na froncie wschodnim. Ciężko ranny, został odesłany do jednostek pomocniczych we Francji. Po zakończeniu wojny przebywał w niewoli. Na Śląsk powrócił w 1947 roku. Zamierzał podjąć studia w Akademii Krakowskiej, jednakże wojenna przeszłość spowodowała, że zmuszony został do rezygnacji z tych planów i podjęcia pracy w kopalni „Wieczorek” w Katowicach. Pracując tam przystąpił do grupy malarzy amatorów działającej w przykopalnianym domu kultury, nazywanej dzisiaj Grupą Janowską.

 

Jeden z największych indywidualności pośród śląskich twórców nieprofesjonalnych, uprawiał przede wszystkim malarstwo olejne. Malował pejzaże, martwe natury oraz sceny rodzajowe związane z Nikiszowcem i Giszowcem. Pretekstem do narracji wystawy przybliżającej jego twórczość jest obraz „Pracownia”, na którym znajduje się sztaluga z malowanym obrazem i puste podobrazia. Na tej podstawie prezentowane są obrazy ukazujące różnorodne wątki tematyczne charakterystyczne dla malarza – fragmenty śląskiego krajobrazu, ukochany Giszowiec, tętniące życiem Katowice.

 

Na uznanie Ewald Gawlik musiał długo czekać – pierwszą wystawę indywidualną miał dopiero w 1974 roku. Obecnie jego obrazy znajdują się w wielu kolekcjach muzealnych – między innymi w Muzeum Śląskim w Katowicach, Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, Muzeum Miejskim w Zabrzu oraz Muzeum Historii Katowic. W Giszowcu znajduje się także tak zwana „Gawlikówka” – dawna jego pracownia, która obecnie jest izbą pamięci.





komentarze

dodaj komentarz
jeszcze nie dodano komentarza
dodaj komentarz