Nie jestem zbytnim wielbicielem jazzu, ale ten kameralny koncercik sprawił, że zaniemówiłem z wrażenia!
COŚ WSPANIAŁEGO - taka sącząca się leniwie muzyka improwizowana...
wirtuozeria, talent i piękno...
...a wszystko w tym magicznym anturażu HERBATEKI
...dłuuugo nie zapomnę
dzięki
pozdrawiam
powodzenia
:)
komentarze
dodaj komentarzNie jestem zbytnim wielbicielem jazzu, ale ten kameralny koncercik sprawił, że zaniemówiłem z wrażenia! COŚ WSPANIAŁEGO - taka sącząca się leniwie muzyka improwizowana... wirtuozeria, talent i piękno... ...a wszystko w tym magicznym anturażu HERBATEKI ...dłuuugo nie zapomnę dzięki pozdrawiam powodzenia :)