Jagoda Szelc jest największym reżyserskim odkryciem dekady w polskim kinie. W ciągu zaledwie półtora roku ta niezwykle utalentowana artystka zdobyła trzy nagrody na Festiwalu w Gdyni (za scenariusz, debiut, a także Złoty Pazur w konkursie Inne Spojrzenie), Paszport Polityki i wiele innych wyróżnień.
„Monument”, który zobaczymy przed spotkaniem, to hipnotyczna i przerażająca opowieść o grupie studentów hotelarstwa, którzy późną nocą przybywają do tajemniczego hotelu, by odbyć w nim praktyki. Szybko okazuje się, że miejsce nie należy do zwyczajnych. Despotyczna menadżerka pozbawia bohaterów imion i zmusza ich do wykonywania niezrozumiałych czynności. Choć studenci orientują się, że coś jest nie tak, nie wiedzą, że w hotelu czas jest względny, a przestrzeń staje się figurą niemożliwą.
„Monument” to film tak wysokiej jakości, że twórcom niejednej polskiej superprodukcji powinno być po prostu wstyd. Jan Dąbrowski, Film.org.pl
Jest w tym filmie historia, doskonale zresztą poprowadzona i świetnie przez Szelc opowiedziana, ale reżyserka taktycznie rozbija tę historię, wydobywa z niej bebechy, gluty, doprawia horrorem i humorem. Łukasz Maciejewski, Onet
„Monument” zmusza widza do nieustannej harówki interpretacyjnej, ustanawia osobny świat, który widz musi sobie skleić od zera.Klara Cykorz, Filmweb
komentarze
dodaj komentarz