Opowiadają o ciele, w którym jesteśmy i którym jesteśmy, o ciele tożsamym ze świadomością własnego „ja”. O ciele, które niczym czuły rejestrator gromadzi nasze doświadczenia w postaci blizn, bruzd, zmarszczek, przebarwień i deformacji; zapisuje doznane rany, ból i radość, codziennie przeżywanie świata i siebie.
Cielesność Zbyluta Grzywacza to wybór blisko 50 obrazów z czterdziestoletniej twórczości Artysty, wybór, w którym dominuje nagość kobieca związana nie tylko z erotyką, jako sferą duchowości, ale bardziej do wyrażania spraw egzystencjalnych, do refleksji na temat cielesności i duchowości, życia i śmierci, a także jako pochwała Natury.
Tytuł wystawy Zyty Paszkowskiej „Habeas corpus – Żebyś miał ciało” brzmi jak zaklęcie do kontemplowania własnej cielesności. Trzynaście obrazów, w których przeplatają się motywy kobiecości, męskości i przedstawień zwierząt. Tematyczna konfrontacja z twórczością Zbyluta Grzywacza, która wynikła ze zbiegu okoliczności, może być ważnym doświadczeniem dla młodej, utalentowanej artystki, a widzom przynieść ciekawe spostrzeżenia.
Obie wystawy pozostaną w Galerii do 5 stycznia 2014.
komentarze
dodaj komentarz