OFF Festival Katowice 2017: Sól w ranach

The Black Madonna, Circuit des Yeux i Kikagaku Moyo dołączają do programu festiwalu, czyli od tanecznej rewolty z Chicago po psychodeliczny trip z Japonii.
image

The Black Madonna na scenie oznacza, że będzie się działo. Przyjeżdża do nas jedna z najbardziej szanowanych i najpopularniejszych didżejek, opierająca sety na kruchej równowadze pomiędzy sprawdzonymi hitami i odważnymi odkryciami, ceniona producentka – by wymienić tylko „Exodus” i „A Jealous Heart Never Rests” – i rezydentka kultowego Smart Bar w Chicago, który pod jej kuratelą zyskał miano jednego z najlepszych klubów Ameryki. Przyjeżdża do nas rewolucjonistka. „Muzyka taneczna potrzebuje riot grrrls. Muzyka taneczna potrzebuje Patti Smith. Potrzebny jest jej DJ Sprinkles. Muzyka taneczna potrzebuje dyskomfortu i towarzyszącej mu euforii. Muzyka taneczna potrzebuje soli w swoich ranach. Muzyka taneczna potrzebuje kobiet po czterdziestce. Potrzebuje karmiących piersią didżejek, które muszą położyć dzieci, zanim wyjdą na scenę. Muzyka taneczna potrzebuje nawiedzonych gejów i nastolatków, którzy mają dość tego gówna. Muzyka taneczna potrzebuje dziennikarzy i krytyków, i akademików, i historyków. Muzyka taneczna potrzebuje ludzi biednych i ludzi, którzy nie mają odpowiednich butów, żeby wejść do klubu” – powiedziała kiedyś The Black Madonna, kobieta która na naszych oczach zmienia kulturę klubową. Wierzymy, że jej występ na OFF-ie i nas odmieni.

Circuit des Yeux to artystyczne alter ego amerykańskiej wokalistki Haley Fohr. Nie jedyne zresztą – świat zna ją również jako tajemniczą, wyjętą spod prawa Jackie Lynn. W przypadku Fohr niemożliwe jest jednoznaczne ustalenie, gdzie kończy się prywatność a zaczyna sztuka. Intymne, niepokojące pieśni, zaśpiewane przez wokalistkę ciemnym, niskim głosem, trącają najczulsze struny w duszy odbiorcy, dochodzą do miejsc i emocji najgłębiej ukrytych. Najłatwiej sprawdzić to na przykładzie albumu „In Plain Speech” (Thrill Jockey, 2015), nagranego przez Circuit des Yeux w towarzystwie przyjaciół z alternatywnej sceny Chicago, muzyków związanych m.in. z formacjami Cave, Bitchin Bajas i Little Scream. To płyta „medytacyjna i hipnotyzująca” – orzekł recenzent Pitchforka i trudno mu nie przytaknąć.

Kikagaku Moyo oznacza – jak doskonale wiecie – geometryczne wzory. I jest w tym sporo ironii, bo choć w muzyce japońskiego zespołu znajdziecie rozbudowane, ale zdyscyplinowane struktury o artrockowej proweniencji, gną się one i rozpuszczają w psychodelicznym kwasie. Nawiązującym z jednej strony do krautrocka, z drugiej do indyjskich rag, a z trzeciej wreszcie do ich lokalnych tradycji takiego grania, z Acid Mothers Temple na czele. Próbkę ich brzmienia znajdziecie w klipie zapowiadającym OFF Festival Katowice 2017.Kikagaku Moyo powstali w Tokio w 2012 roku, ale dorobili się już czterech albumów, z których najnowszy – „House in the Tall Grass“ – to już naprawdę wysokie loty, bez uwięzi. Odważycie się do nich dołączyć? 





komentarze

dodaj komentarz
jeszcze nie dodano komentarza
dodaj komentarz