Malte Brandenburg: Stacked

Kopenhaski fotograf-samouk udowodnił, że warto spojrzeć na szare blokowiska z zupełnie innej strony. W serii zdjęć Stacked są one po prostu piękne siłą swej symetrii i prostoty. Wernisaż wystawy już 1 lipca w galerii Engram.
image

Wielkopłytowe budownictwo mieszkaniowe Berlina, przeżyło swój szczytowy rozkwit w latach 1955-85. Jak się wtedy okazało, fundamentalnym problemem dla mieszkańców przyzwyczajonych przed II wojną światową do dobrobytu, był niski standard funkcjonalno-przestrzenny mieszkań. Pomimo tego, że ówczesne władze tamtejszych obiektów na różne sposoby starały się podnieść komfort życia mieszkańców tworząc dodatkowe udogodnienia takie jak baseny czy osiedlowe kluby dla młodzieży – życie codzienne w takich miejscach znacznie odbiegało od wizji architekta. Wkrótce potem zaniechano tych działań. Pierwotnie, do schyłku lat 50 XX wieku, narzuconym odgórnie stylem architektonicznym był socrealizm, który w późniejszym czasie ustąpił miejsca modernizmowi, wiodącemu prym aż do lat 90. Od tamtej pory stereotyp brudnego blokowiska stał się powszechny. Dziś na bloki patrzymy niechętnie. Malte Brandenburg ponownie stara się skupić nasz wzrok na budynkach, które na co dzień oko chciałoby raczej omijać. Dla artysty budownictwo Berlina posiada ogromną wartość estetyczną, jednocześnie tak bardzo niedocenianą. Podstępem przykuwa uwagę odbiorcy. Wyizolowane obiekty o centralnym kadrze są niemożliwe do przeoczenia. Znowu w centrum uwagi. A wszystko po to, by po dokładnym przyjrzeniu, dostrzec jak bardzo się od siebie różnią.

 

Malte Brandenburg – ur. 1978 w Berlinie. Fotograf samouk, mieszka i pracuje w Kopenhadze. Współzałożyciel kolektywu sztuk wizualnych Copenhagen Format, który zrzesza fotografów z różnych krajów. W swoich pracach artysta preferuje symetrię i porządek, stawiając przy tym na minimalizm.





komentarze

dodaj komentarz
jeszcze nie dodano komentarza
dodaj komentarz