Szymon Szewczyk „Górne światło”

Narracja wystawy Szymona Szewczyka krąży wokół nietrwałości wiedzy i ludzkich dokonań oraz uporczywego poszukiwania porządku w świecie. Prezentowane obiekty, kolaże, instalacje przybierają trudne do umiejscowienia w czasie formy spreparowanych pseudoarcheologicznych eksponatów.
image

Wystawie towarzyszy esej inspirowany fotografią przedstawiającą meteoryt otoczony zgliszczami Muzeum Narodowego w Rio de Janeiro.

 

Bendegó
Postument otaczają czarne od sadzy ściany. Gruz i płaty farby ze spalonego sufitu łamią się pod stopami. Stoi w holu, przed schodami prowadzącymi do kolejnych sal muzeum. W tym miejscu codziennie wielu ludzi musiało przeciskać się jeden po drugim przez obrotowe bramki, żeby zobaczyć zgromadzone, skrupulatnie skatalogowane i wyeksponowane obiekty.

Na postumencie leży ważący 5360 kilogramów meteoryt żelazny Bendegó. Kosmiczna Bryła składająca się głównie z żelaza, niklu, kobaltu, fosforu oraz śladowych (milionowe części) ilości siarki i węgla. Spadła z kosmosu na powierzchnię planety Ziemia, a właściwie nie spadła, bo w kosmosie nic nie spada, tylko w trakcie swojego lotu przez galaktykę dostała się w pole oddziaływania grawitacyjnego planety Ziemia, co spowodowało wzajemne przyciąganie się Kosmicznej Bryły i planety, aż do momentu nieuchronnego zetknięcia dwóch obiektów.

Potem przeleżała kilka tysięcy lat w miejscu o współrzędnych 10 stopni 7 minut 1 sekundy szerokości południowej i 39 stopni 15 minut 41 sekund długości zachodniej, które później nazwane zostało Brazylią, a konkretniej stanem Bahia. Potem 104 kolejne lata po nieudanej próbie transportu w wyschniętym korycie strumienia.

Bryła z racji swojego kosmicznego pochodzenia uznana została za ważny dla nauki obiekt i jako taki, w 1888 roku znalazła się w Muzeum Narodowym w Rio de Janeiro.

W nocy 2 września, w pożarze muzeum zniknęły na zawsze freski z Pompejów przedstawiające morskiego smoka, fragmenty szkieletu kobiety o imieniu Luiza sprzed 12000 lat, drewniany tron podarowany Portugalczykom przez króla afrykańskiego państwa Dahomej w ramach umacniania przyjaźni zbudowanej na handlu niewolnikami, oryginalny dokument Lei Áurea znoszący niewolnictwo w 1888 roku, prekolumbijskie maski, 5 milionów motyli.

Stoisz przy czarnym postumencie otoczonym gruzami muzeum i myślisz o tym, że to trochę jak złośliwy żart, że to wszystko zostało dokładnie posegregowane i wyeksponowane, a potem przegrzanie klimatyzacji, ogień i z cennych rzeczy zostaje tylko kosmiczne 5360 kilogramów żelaza, niklu i czegoś tam (milionowe części).

Szymon Szewczyk

 

Szymon Szewczyk
(ur. 1989 r.) Artysta audiowizualny, scenograf, projektant. Autor muzyki teatralnej i eksperymentalnego elektronicznego projektu DMKHV. Ukończył malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Tworzy obrazy, obiekty, kolaże oraz instalacje. Interesują go relacje człowieka z jego materialnym i kulturowym otoczeniem oraz poszukiwanie nieoczywistych powiązań między z pozoru odległymi zjawiskami, teorie spiskowe, kreatywna prowizorka, tymczasowość, tanie materiały, DIY, nadmiar informacji, podejrzane naukowe teksty, głupie żarty, śmiertelna powaga, śmieci, imitacje, zakłócenia, błędy, zmyślone rytuały, oswojona egzotyka, wątpliwość w uporządkowaną wiedzę o świecie.

Wystawiał m.in. w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie, w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w ramach festiwalu Warszawa w Budowie 2016, w BWA w Katowicach, CSW Kronika w Bytomiu, Galerii Szara Kamienica w Krakowie, Kasia Michalski Gallery w Warszawie, Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie czy Rondzie Sztuki w Katowicach. Realizował scenografie m.in. w Teatrze im. J. Słowackiego i Narodowym Starym Teatrze w Krakowie, Teatrze im. J. Osterwy w Lublinie i Teatrze Śląskim w Katowicach.

 





komentarze

dodaj komentarz
jeszcze nie dodano komentarza
dodaj komentarz