Kontrabasistę pisałem latem 1980 r. Chodzi w nim – obok masy innych – o samoświadomość człowieka w jego maleńkim pokoiku. Wyzyskałem tu własne doświadczenie, gdyż większą część swojego życia spędziłem w coraz to mniejszych pokojach, które opuszczałem z coraz większym trudem. Żywię nadzieję, że pewnego dnia znajdę pokój tak mały, że pochłonie mnie bez reszty i wraz ze mną przy przeprowadzce odejdzie.
Patrick Süskind
komentarze
dodaj komentarz