Gdyby próbować jednym zdaniem ująć o czym jest przedstawienie „Królowie Strzelców”, to można by powiedzieć, że o polityce i sporcie. Chociaż może w odwrotnej kolejności, o sporcie i polityce. Tylko, to nie do końca prawda. Sport w zetknięciu z polityką ma wyjątkową moc tworzenia mitów. Tak było zawsze. Obie te dziedziny ludzkiej aktywności były ze sobą splecione, wręcz nierozerwalnie. Mowa tu oczywiście o sporcie wyczynowym, zawodowym. Sportowcy wygrywając stawali się z miejsca bohaterami narodowymi – tak było na igrzyskach rozgrywanych w starożytnej Olimpii. I nie miało znaczenia, że pojęcie narodu było wówczas zupełnie inne. Igrzyska greckie były nie tylko świętem sportowym i religijnym, były też wydarzeniem politycznym, w końcu ogłaszany był pokój olimpijski, zaprzestawano wojen. (...) Spektakl „Królowie Strzelców” to przedstawienie o polityce i sporcie, ale nie z punktu widzenia ideologii, władzy, państw. To historie ludzkie, dramaty sportowców, którzy znaleźli się w określonym czasie i określonej sytuacji politycznej, ideologicznej i ponoszą tego konsekwencje.
Piotr Rowicki – dramaturg i autor tekstu sztuki „Królowie Strzelców”
„Królowie strzelców. Sport w cieniu imperium”
na motywach książki Zbigniewa Rokity
tekst: Piotr Rowicki
reżyser: Piotr Ratajczak
scenografia, kostiumy: Grupa Mixer
ruch sceniczny: Aneta Jankowska
obsada:
Anna Konieczna
Monika Kulczyk (gościnnie)
Katarzyna Łacisz
Mateusz Lisiecki-Waligórski
Jakub Piwowarczyk
Krzysztof Satała (gościnnie)
Tomasz Tywoniuk (gościnnie)
prapremiera: 1 grudnia 2018
komentarze
dodaj komentarz