„Z miłości jestem – live” to relacja z niecodziennego spotkania kunsztu Józefa Skrzeka i Apostolisa Anthimosa z brzmieniem orkiestry symfonicznej. Zagrany z niezwykłą werwą program zabiera słuchaczy na fascynujący spacer – nie tylko nad Zatoką Burz, ale prowadzący przez całą historię grupy: od psychodelicznego „Odlotu” po rozbudowane, progresywne suity („Memento z banalnym tryptykiem”, „Ze słowem biegnę do ciebie”), którymi SBB zapisało się w historii światowego rocka. To doskonałe podsumowanie pięćdziesięciu lat tria ale również kolejne ciekawe doświadczenie w bogatej historii Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Świadectwo tego, że rock i klasyka to nie zawsze dwa różne światy, tutaj łączą się w jedną, spójną całość.

To dla mnie magiczny projekt – mówił przed występem Józef Skrzek. Graliśmy na całym świecie, występowaliśmy z Deep Purple, Bob Marley składał mi życzenia na festiwalu w Roskilde, ale tylko na Śląsku czuję się jak w domu. SBB z orkiestrą to jest dla mnie spełnienie.

SBB z orkiestrą miało zagrać pierwszy raz w 1977 roku, wykorzystując poszerzoną paletę brzmień na albumie „Ze słowem biegnę do ciebie”. Do współpracy jednak nie doszło. Gdy w 2014 roku SBB po dwudziestu latach przerwy stanęło na scenie w oryginalnym składzie było jasne, że specjalna okazja wymagała równie specjalnej oprawy. Dlatego z triem zagrali wtedy Sławomir Piwowar, Marcin Pospieszalski, ale przede wszystkim – muzycy Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia pod batutą Miłosza Wośko. Ta reaktywacja oryginalnego składu SBB odbyła się w ramach 50., jubileuszowej edycji festiwalu Jazz nad Odrą. W 2020 roku zespół sam rozpoczął świętowanie swojego półwiecza, a powrót do tego wyjątkowego, orkiestrowego projektu wydawał się czymś zupełnie naturalnym.

Niecodzienne warunki pandemiczne sprawiły, że koncert w siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach musiał odbyć się bez udziału publiczności. Zabrakło także Jerzego Piotrowskiego, którego pandemia zatrzymała w Stanach Zjednoczonych – godnie zastąpił go Paweł Dobrowolski, wspierany przez Maxa Muchę na gitarze basowej. Pojawił się wreszcie Stanisław Sojka, który niezwykle ekspresyjnie i lirycznie zarazem zaśpiewał „Freedom With Us”.

Płyta CD „Z miłości jestem – live” jest już do kupienia na stronie GAD Records. W przygotowaniu także wersja winylowa, która ukaże się latem 2021 roku.